piątek, 22 listopada 2013

Niedożywienie, Cholesterol, wolne rodniki, sód w wodzie- ciekawostki



Niedożywienie dotyka zwykle ludzi bardzo chudych i... bardzo grubych.
 
Ludzie bardzo chudzi (poniżej 17 BMI) i bardzo grubi (powyżej 35 BMI) mają zwykle ten sam problem – nie dostarczają organizmowi tego, czego potrzebuje i w efekcie są niedożywieni. Pierwsi najczęściej aplikują swojemu organizmowi zbyt mało substancji odżywczych, a drudzy – nadmiar i w niewłaściwych proporcjach. Od przybytku nie tylko głowa boli – organizm nie poradzi sobie z nadmiarem białka, tłuszczów (nawet tych niezbędnych), a nawet niektórych witamin i minerałów. Niewłaściwe proporcje natomiast powodują, że nawet u osób otyłych pojawia się anemia czy awitaminoza!
Jeśli dostarczymy organizmowi tego, czego potrzebuje, będziemy ładniejsi, mądrzejsi i zdrowi Nasz organizm to stworzenie dość gadatliwe. Wystarczy go posłuchać, aby znaleźć źródło swoich problemów.
Człowiek zdrowy jest pogodny, bystry, pełen energii, ma ładną skórę, włosy i paznokcie oraz zdrowy błysk w oku, kładzie się do łóżka i spokojnie zasypia, a rano budzi się wypoczęty.
Jeśli czujemy się zestresowani (bez szczególnego powodu), mamy kłopoty z pamięcią, wyglądamy na „wymiętych”, czy w końcu coś zaczyna nas boleć, to znak, że zapomnieliśmy o czymś ważnym – o prawidłowym odżywieniu organizmu.

Poziom cholesterolu całkowitego powinien wynosić poniżej 200 mg/dl.
Ważne są jednak jego frakcje.
LDL – „zły cholesterol”
norma poniżej 135 mg/dl. Jego nadmiar niezmiernie łatwo przenika do światła tętnic, odkłada się w naczyniach, co w konsekwencji doprowadza do miażdżycy i choroby wieńcowej.
HDL – „dobry cholesterol”
norma u kobiet 40-80 mg/dl,
u mężczyzn 35-70 mg/dl.
Ta frakcja chroni tętnice przed rozwojem miażdżycy, bowiem transportuje cholesterol ze światła tętnic do wątroby, gdzie ulega przeróbce na kwasy żółciowe.


Tlen pozwala żyć, tlen przeszkadza żyć
Ten sam pierwiastek, któremu zawdzięczamy życie, także nam je odbiera.
Dzieje się to na skutek reakcji, której cząsteczki tlenu (O2) ulegają w organizmie, rozpadając się na tzw. wolne rodniki.
Samotna cząsteczka tlenu pragnie związać się z inną. „Łapie” ją więc na „na chybił trafił” z komórek czy tkanek, jednocześnie je uszkadzając (utleniając).
Antyutleniacze wychwytują krążące po organizmie wolne rodniki, wiążąc je, zanim te narobią szkód.

Zaleca się picie wody mineralnej niskosodowej, aby ustrzec się przed nadmiarem sodu...
Tak naprawdę jednak to tylko chwyt reklamowy producentów wód mineralnych. Każda woda zawiera, bowiem niewielką ilość sodu – i nawet wysokosodowa nie zrobi nam krzywdy, czego o nadmiarze soli w pożywieniu nie da się powiedzieć.

Wapń w herbatce
Wapń można uzupełniać pijąc herbatki ziołowe. Dobrym jego źródłem jest pochodząca z Peru yerba mate (do nabycia w sklepach z herbatami świata). Zawarte w yerba mate minerały (sód, potas, magnez, wapń) oraz witaminy sprawiają, że napar wzmacnia, pomaga złagodzić stres i niweluje zmęczenie. Herbatka ma działanie kawy, ale jej spożywanie, w odróżnieniu od małej czarnej, nie ma żadnych skutków ubocznych. Wapń znajduje się również w herbatach zielonych i czerwonych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz