(cały reportaż jest
stworzony z 3 części, wykłady z 2007, 2008 i 2010 roku, które przedstawiają
badania nad chorobą przyzębia z użyciem mieszanki Alveo.
Pod każdym artykułem
podajemy źródło, z którego zaczerpnięto wiadomości, a więc w każdym momencie
można sprawdzić wiarygodność informacji.)
Jak powstają choroby przyzębia? Jakie są ich objawy?
Czy można je skutecznie leczyć? Na te pytania spróbuję dziś odpowiedzieć.
Zdrowe przyzębie – nie jest
zaczerwienione, głębokość kieszonek nie przekracza 5 mm, dziąsła są różowe, nie
krwawią przy szczotkowaniu. Kiedy rano szczotkujemy zęby, nic nas nie boli, nie
pojawia się krew.
Początek zapalenia – to możemy zaobserwować
sami, lekkie zaczerwienienie dziąsła przy zębie, stąd nazwa choroby przyzębia.
Czasem pojawia się krwawienie przy szczotkowaniu. Co robimy? Albo przestajemy
szczotkować w ogóle, albo szczotkujemy słabiej.
Zachowujemy się dokładnie nie tak, jak powinniśmy.
Po prostu boimy się. Krwawienie przechodzi, wydaje nam się, że wszystko wraca
do normy, a okazuje się, że procesy negatywne postępują. Głębokość kieszonek
mniejsza niż 5 mm.
Zapalenie z początkowym zanikiem
kości –
następny etap jest już dużo groźniejszy, dlatego, że z zewnątrz wygląda dokładnie tak samo, a w
środku dzieją się bardzo
niepokojące procesy.
Zaczyna się kłopot z korzeniem, a jest też
problem z kością szczęki, choć pozornie wszystko wygląda tak, jak we wcześniejszym
stadium – dziąsła są lekko zaczerwienione i czasem krwawią przy szczotkowaniu.
Zapalenie ze średnim zanikiem
kości –
odsłonięte powierzchnie korzeni, początek
zwiększenia ruchomości zębów, kieszonki
większe niż 5 mm, krwawienie dziąseł w zasadzie jest przez cały czas przy
szczotkowaniu.
Zaawansowany zanik kości – znaczne odsłonięcie
korzeni, zwiększona ruchomość zębów, ropnie przy zębne, głębokość kieszonek
dużo większa niż
5 mm. Odpowiedzialne są za to bakterie.
Jak sobie z tym radzimy? Zostaje nam
mechaniczne usunięcie zęba lub jego oczyszczenie. Ale po 24 godzinach od oczyszczenia
zęba wszystko wraca do stanu poprzedniego. Nasza flora bakteryjna jest ciągle
obecna, te miejsca mimo zaopatrzenia stomatologicznego są wrażliwe. Wszystko dzieje
się od początku.
Jaki to ma związek z
Alveo?
Jedna z pacjentek trafiła do Kliniki dr. Borczyka w Katowicach. Dr Jaremczuk prowadził zabieg
endodontyczny, przy okazji, którego
stwierdził u pacjentki początki chorób
przyzębia. Po zaopatrzeniu stomatologicznym
wydał zalecenie: „Na dole w recepcji proszę
kupić płyn do płukania zębów i codziennie płukać
dwa razy dziennie jamę ustną – rano i wieczorem. Kolejna wizyta za cztery
tygodnie i dalsze leczenie zęba.”
Po czterech tygodniach pacjentka wróciła i po
zabiegu stomatologicznym doktor poinformował, że jest bardzo zadowolony,
ponieważ widać już efekty używania płynu do płukania jamy ustnej.
Pacjentka po dłuższej chwili przyznała, że zapomniała
kupić ten płyn podczas poprzedniej wizyty i nie używała go. Co w takim razie
spowodowało widoczny efekt powstrzymania tej choroby? Po odrzuceniu różnych
czynników – past do zębów itp., pacjentka przypomniała sobie, że od trzech
tygodni pije Alveo.
Doktor uznał, że poprawa nastąpiła właśnie dzięki
preparatowi. Kupił preparat i wypróbował na członku swojej rodziny, który też
chorował na zapalenie przyzębia. Potwierdziło się, że rzeczywiście Alveo
działa.
Badania nad Alveo
Postanowiliśmy zrobić badania. Zwracam uwagę,
że to nie Akuna zleciła nam te badania, ale niezależny naukowiec, który zaobserwował
pozytywne działanie preparatu. Od Akuny otrzymaliśmy materiał do badań i
placebo.
Kolejnym krokiem była ocena tego, co robimy
dzisiaj w chorobach przyzębia.
Stosujemy antybiotyki, płyny antybakteryjne
oraz inne bazujące na składzie chemicznym środki, które prowadzą do zaburzenia
flory bakteryjnej. Myślenie jest proste – skoro odpowiedzialne są bakterie, to
eliminujemy te bakterie, tylko, że tymi środkami eliminujemy je w nadmiarze
albo wszystkie. Podczas gdy delikatna równowaga pomiędzy
florą bakteryjną i florą grzybiczą w jamie ustnej
jest bardzo ważna. Literatura już od wieków wspomina, że środki roślinne
stabilizują tę równowagę. Może działają wolniej, ale są lepsze niż to, co oferuje
nam farmakologia. Zioła zresztą wcześniej stosowano w stomatologii, w celu
regeneracji tkanek przyzębia, błony śluzowej, zmniejszenia dolegliwości bólowej
i obrzęku, zahamowania krwawienia oraz leczenia nadżerek, owrzodzeń i aft.
Wyniki badań nad Alveo
Związki czynne zawarte w materiale roślinnym
wykazują szeroki zakres
działania:
• zatrzymanie rozwoju drobnoustrojów
• osłabienie procesu zapalnego
• regeneracja tkanek przyzębia
• zmniejszenie krwawienia
• przyspieszenie gojenia.
W Alveo zawarte są:
cynamon cejloński (Cinnamomum zeylanicum)
(zawiera w korze olejek cynamonowy, w skład, którego wchodzi aldehyd cynamonowy,
aldehyd dihydrocynamonowy, aldehyd benzoesowy, eugenol, monoterpeny i
seskwiterpeny) – wykorzystujemy jego właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne
oraz miejscowe działanie anestetyczne
tymianek pospolity (Thymus vulgaris) (zawiera
olejek tymiankowy, w skład którego wchodzą tymol, garbniki i terpeny) – działa
grzybobójczo i bakteriobójczo, wywołuje efekt miejscowego znieczulenia. Potem
wykonaliśmy standardową próbę badawczą na pacjentach. Części pacjentów z
następującymi schorzeniami: z obrzękiem dziąseł, bólem dziąseł, krwawieniem z
dziąseł i wysiękiem ropnym podaliśmy Alveo i placebo.
Prosiliśmy, aby przed połknięciem płynu wypłukali
usta preparatem. Po czterech tygodniach wyniki okazały się statystycznie nieobojętne.
Jeżeli chodzi o obrzęk dziąseł, skuteczność Alveo wyniosła aż 70%, w przypadku
bólu dziąseł – 65%.
Alveo osłabia skutki chorób przyzębia, w niektórych
przypadkach skutecznie je czasowo powstrzymuje. Badania nie są jeszcze
zakończone, chcemy teraz przez sześć miesięcy poddać grupę pacjentów działaniu preparatu,
by zobaczyć jego skutek wewnętrzny. Wyniki będziemy notować raz w miesiącu.
Opracowała Kamila Król
fot. Katarzyna
Piotrowska, rys. Maciej Wieczorek
źródło: ZIS-nr 4 (16) grudzień 2007
------------------------------------------------------------------------------------------
rok później (2008)
Na spotkaniu Akuna Medical Day w Wiśle Paweł Klimek prezes Dental Nanotechnology
Sp. z o.o, informował o dalszych badaniach, i podkreślał, że „nie tylko zapobiega, ale także polepsza efekty leczenia
standardowego – tak w krótkim zdaniu można streścić efekty badań, które rozpoczęliśmy
w ubiegłym roku (2007), a kontynuowaliśmy w bieżącym (2008), pod
kątem wspomagającej roli preparatu Akuny w leczeniu chorób przyzębia”
Na pewno nie wszyscy wiedzą lub zdają sobie sprawę z tego, co to są choroby przyzębia i jakie mogą być ich konsekwencje.
Najłatwiej to wyjaśnić na przykładzie zdrowego przyzębia.
Jeśli nie rozwija się żaden stan zapalny, dziąsła są
różowe, nie krwawią przy szczotkowaniu, nie bolą. Zdrowe przy zębie nie jest
zaczerwienione, głębokość kieszonek nie przekracza 5 mm. Początek zapalenia bez trudu potrafi zaobserwować każdy z nas – lekkie zaczerwienie
dziąseł, krew podczas szczotkowania
zębów. Jeśli dodatkowo korzenie zębów
zaczynają być widoczne, kieszonki zębów mają powyżej 5 mm, a zęby lekko się
ruszają, mówimy o średnim zaniku kości.
Wraz ze wzrostem ruchomości zębów oraz wyraźnie
odsłoniętej powierzchni kości – pogłębia się stan chorobowy.
Kiedy pojawiają się ropnie przy zębne – stan już jest
bardzo poważny.
Higiena jamy ustnej jest niezbędna.
Podstawą zapobiegania chorobom przyzębia jest
perfekcyjna higiena jamy ustnej, z czego czasami nie zdajemy sobie sprawy.
Tymczasem – w przypadku zapalenia
dziąseł, które może prowadzić do paradontozy – to w zupełności wystarczy, aby przestały boleć i
krwawić.
Zęby należy czyścić trzy razy dziennie – najlepiej po każdym
posiłku, miękką szczoteczką, tzw.
ruchami wymiatającymi (z góry na dół, zarówno od strony policzka, jak i języka).
Potem trzeba zmienić ruchy na okrężne. Warto szczoteczką masować również dziąsła, aby poprawić ich
ukrwienie. Polecam też, przynajmniej raz
dziennie, oczyszczanie przestrzeni między
zębowych nicią dentystyczną.
Idealnie byłoby to robić po każdym posiłku. Dobrze
jest także używać, np. przed snem płynu
do płukania jamy ustnej.
Można także sięgnąć po tzw. wyciorki, czyli specjalne
mini-szczoteczki do czyszczenia przestrzeni między zębowych.
Niestety, kiedy pojawia się krwawienie podczas
szczotkowania, niektórzy po prostu z higieny jamy ustnej rezygnują. Uważają, że
to szczotkowanie jest przyczyną
kłopotów. To błąd. Wprawdzie rzeczywiście, jeśli nie myjemy zębów, może
krwawienie na pewien czas ustąpić, ale
procesy zapalne trwają.
Leki od matki
natury
W ubiegłym roku (2007) rozpoczęliśmy badania nad skutecznością preparatu Alveo
W leczeniu chorób przyzębia. Były to badania
prowadzone niezależnie, przeprowadziliśmy je w naszych gabinetach
stomatologicznych. To ważne, ponieważ to nie fima Akuna zleciła nam określenie
wpływu swojego produktu na stan zdrowia naszych pacjentów – te badania były
obiektywne. To my chcieliśmy poznać zależność między suplementem a profilaktyką
i standardowym leczeniem.
Wyniki badań były imponujące. Okazało się, że związki
czynne, występujące w roślinach wykazują szeroki zakres działania. Zatrzymują
rozwój drobnoustrojów, regenerują tkanki przyzębia, zmniejszają krwawienie,
przyspieszają gojenie. Ogromną w tym rolę odgrywa cynamon cejloński
oraz tymianek pospolity. Te dwie rośliny od lat
są wykorzystywane w
stomatologii.
Cynamon zawiera w korze olejek cynamonowy, w skład
którego wchodzą m.in. aldehyd
cynamonowy, aldehyd dihydrocynamonowy, eugenol, monoterpeny. Wykorzystujemy
jego właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne oraz miejscowe działanie
anestetyczne.
Tymianek pospolity zawiera olejek tymiankowy, który w swoim
składzie ma tymol, garbniki i terpeny.
Działa grzybobójczo i bakteriobójczo. Wywołuje efekt miejscowego znieczulenia.
Aby móc przeprowadzić badania, wybraliśmy grupę pacjentów
z rzeczywistymi problemami: z obrzękiem
dziąseł lub krwawieniem z dziąseł i wysiękiem ropnym.
Uświadomiliśmy im, że niezbędna w trakcie leczenia
jest żelazna konsekwencja w stosowaniu Alveo. Poprosiliśmy, aby przed
połknięciem Alveo płukali nim jamę ustną. Ba dani mieli przyjmować suplement
minimum 5 miesięcy. Regularnie przychodzili także na wizyty kontrolne. Co ciekawe,
już po 4 tygodniach pojawiły się wyniki statystycznie nieobojętne. Skuteczność
Alveo, jeśli chodzi o likwidację obrzęku dziąseł, wyniosła aż 70%, w przypadku
bólu dziąseł 65%.
Pomaga i smakuje.
Dłuższe stosowanie Alveo przyniosło imponujące efekty.
Zdecydowanie osłabiło skutki chorób przyzębia, w niektórych przypadkach
skutecznie je nawet powstrzymując. Wyniki mówiły same za siebie. Krwawienie z dziąseł,
dzięki regularnemu piciu Alveo ustąpiło w
ciągu pół roku u 80% badanych! Preparat korzystnie
wpływał także na wielkość kieszonki – co jest jednym z mierników bardzo
poważnych przypadków chorób przyzębia. Stosowanie Alveo miało korzystny wpływ
nawet u
tych pacjentów, u których miała ona ok. 7 mm, czyli
niepokojąco dużą wielkość.
Po długofalowych badaniach nie mamy wątpliwości –
Alveo działa! Oczywiście pamiętać
należy, że nie może zastępować normalnego leczenia zalecanego w takich
przypadkach. Co ciekawe a zarazem przekonywające i niezwykle ważne – tworząc
preparat nie zakładano takiego konkretnego działania w profilaktyce i stanach
chorobowych przyzębia. Stosowany długotrwale polepsza efekty leczenia
standardowego. A przy okazji, co także ma znaczenie, Alveo jest... niezwykle
smaczne.
Opracowała
Beata Rayzacher
Źródło:ZIS nr 4 (20)
grudzień 2008
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rok 2010
Alveo naprawdę rewelacyjnie wspomaga to wszystko, co jest ludziom zalecane
przez lekarza pierwszego kontaktu. Ale nie tylko... Jeżeli ktoś jest chory,
jeżeli ma chore dziąsła, to Alveo go nie wyleczy, ale jeżeli będzie przyjmował
ten preparat i dodatkowo stosował zaostrzone rygory higieny jamy ustnej, to zaobserwuje
jego dobroczynne działanie – mówi Paweł Klimek, Prezes Zarządu spółki DNT, który
prowadzi badania m.in. nad zastosowaniem Alveo i Onyx Plus w stomatologii. – Za
to Onyx Plus ma pozytywny wpływ na regenerację tkanki kostnej i krzepliwość
krwi.
Pierwsze badania nad zastosowaniem preparatów Akuny w stomatologii
za czeliśmy prowadzić w roku 2007. Nikt nam nie zlecił tych badań. To nie było
tak, że przyszła do mnie firma Akuna albo przyszedł jej prezes, albo ktoś z działu
marketingu i powiedział: „zajmujecie się w swojej firmie nowymi technologiami,
macie laboratorium, prowadzicie prace badawczo-wdrożeniowe, więc zobaczcie, czy
Alveo działa w stomatologii”.
Nasza współpraca zaczęła się inaczej. Jeden z lekarzy
w naszej klinice zaobserwował bardzo
pozytywną zmianę w obrębie jamy ustnej u pacjentki, która nie była u nas
przez trzy miesiące. To znaczy ta
pacjentka przyszła na jakąś kontrolę, zaplanowano leczenie i miała się pojawić
za jakiś czas, za dwa lub trzy tygodnie. Z opisu w karcie wynikało, że lekarz
poinstruował ją, co miała robić i wyznaczył jej termin kolejnej wizyty.
Pani miała zgłosić się, aby móc wybrać
dla niej konkretne rozwiązanie – implant
lub koronkę na ząb. Poza tym u pacjentki zdiagnozowano zaawansowaną chorobę
przyzębia. Pacjentka przyszła dopiero po
trzech miesiącach, mówiąc, że sobie wszystko przemyślała, uzbierała pieniądze i
że zdecydowała się na implant.
Kiedy usiadła na fotelu stomatologicznym, lekarz
zauważył, że praktycznie zniknęły objawy chorób przyzębia. Zapytał, co stosuje.
Pacjentka zdziwiła się i odpowiedziała, że nic ponadto, co zasugerował jej
lekarz, a więc tylko odpowiednio dba o higienę jamy ustnej. Potem wspólnie doszli do jednego,
zadziwiającego wniosku, że jedyną nowością
było przyjmowanie Alveo, które to zresztą zaczęła pić w zupełnie innym
celu.
I to był początek wszystkiego. Moi lekarze natychmiast
stwierdzili, że trzeba zobaczyć, co to za preparat. Zaczęli „grzebać” w jego
składzie. I rzeczywiście – okazało się, że Alveo zawiera szereg znanych i
istotnych w stomatologii od wielu dziesiątków lat komponentów, które mogą mieć
pozytywny wpływ na stan przyzębia – to znaczy nie są lekarstwem, ale mogą
pozytywnie wpływać na zdrowie.
Alveo naprawdę rewelacyjnie wspomaga to wszystko, co
jest ludziom zalecane przez lekarza
pierwszego kontaktu. Ale nie tylko... Jeżeli ktoś jest chory, jeżeli ma chore dziąsła, to Alveo go nie wyleczy, ale
jeżeli będzie przyjmował ten preparat i dodatkowo stosował zaostrzone rygory
higieny jamy ustnej, to zaobserwuje jego
dobroczynne działanie – mówi Paweł Klimek, Prezes Zarządu spółki DNT,
która prowadzi badania m.in. nad
zastosowaniem Alveo i Onyx Plus w stomatologii. – Za to Onyx Plus ma pozytywny
wpływ na regenerację tkanki kostnej i krzepliwość krwi.
Co to są
choroby przyzębia?
Nie jestem stomatologiem, ale powiem o tym kilka słów.
Zacznę od początkowego stadium zapalenia dziąseł.
Czym się objawia?
- Dziąsła są zaczerwienione, czasem występuje krwawienie
podczas szczotkowania, ale głębokość kieszonek jest jeszcze w miarę dobra – poniżej
5 mm. Kiedy kieszonki się pogłębiają – mamy do czynienia z zapaleniem dziąseł z
początkowym zanikiem kości, a potem, kiedy kieszonki zaczynają być odsłonięte –
z zapaleniem ze średnim zanikiem kości. Przy zaawansowanym zaniku kości
występuje znaczne odsłonięcie korzeni i zwiększenie ruchomości zębów.
Przyczyną chorób dziąseł, czyli przyzębia, są głównie
bakterie zasiedlające powierzchnię korzeni i zębów Oczywiście lepiej jest zapobiegać
chorobie niż ją leczyć. Niby logiczne i na własnym przykładzie przekonałem się
jak ważne.
W ubiegłym roku zacząłem pić Alveo. Kto z Państwa pamięta,
jak
wyglądałem wówczas? Pamiętacie, że byłem nieco
szerszy? No więc powiem wam, że
ważyłem wtedy 17,5 kg więcej niż teraz. Moje
ciśnienie wówczas wynosiło 180/100.
Teraz – 130/80.
Alveo wspomogło mnie. Wspomogło, bo oprócz tego chodzę do lekarza, który mi
dobrał leki na nadciśnienie i zalecił odpowiednią dietę. Ja tego lekarza nie
pytałem, czy mam pić Alveo, tylko mu wspomniałem, że to robię. Alveo mi smakowało,
dobrze wpłynęło na przemianę materii. Nie zastanawiałem się, czy to zasługa
Alveo, ale piłem je i coś się działo. A że tak jest – sami widzicie.
Nie czytałem, na co oddziałuje Alveo. Mówię to po to,
żeby Państwu uświadomić, iż Alveo jest naprawdę
rewelacyjnie i jest już tylko autentyczną wiarą, bo albo wiemy i chcemy, żeby
nam coś pomogło, albo to testujemy – każdy z nas ma coś takiego, a przynajmniej
ja mam. Mam też jeden zwyczaj, a robię to automatycznie – nie idę spać, dopóki nie napiję się miarki Alveo. Jak
już łyknę sobie miareczkę, to wiem, że
jutro będzie dobry dzień.
„Wolna
setka”
Mojej firmie udało się ustalić, że związki czynne, zawarte w materiale roślinnym, z którego
składa się Alveo, wykazują szeroki zakres działania w dawkach terapeutycznych,
których jednak Alveo nie zawiera. Ja już w zeszłym roku zwracałem uwagę na to, że
osoby, które chcą dbać o jamę ustną i chcą, żeby Alveo ich w tym wspomagało, powinny
preparat posmakować dłużej, czyli nieco dłużej potrzymać go w ustach. To nie może
być „szybka setka”.
Z naszego punktu widzenia w składzie Alveo
najważniejszy jest wspomniany cynamon cejloński, który korzystnie wpływa na stan
flory bakteryjnej ust. Poza tym podobnie oddziałuje czeremcha amerykańska,
która działa antybakteryjnie czy krwawnik pospolity,
który ma właściwości przeciwzapalne.
Przeprowadziliśmy badania wśród wybranej grupki
pacjentów (nawiasem mówiąc Akuna nam nie zapłaciła ani złotówki, bo to były nasze
badania), którzy mieli najczęstsze
objawy chorób przyzębia. Okazało się, że preparat
wpływał korzystnie na dziąsła. Mierzalnym efektem była liczba osób, u których
po 6 miesiącach stosowania zdecydowanie
zmniejszyła się głębokość kieszonki dziąsła. Oczywiście było to również związane z tym, że badani zaczynali dbać w
szczególny sposób o higienę jamy ustnej,
czyli musi być ten efekt synergii – kilka czynników naraz. Alveo nie
załatwi wszystkich problemów.
Alveo nie tylko korzystnie wpływa na przyzębie, ale
jest też smaczne. Kiedyś był tylko jeden
smak. Teraz jest winogronowy i miętowy – oba dobre. I dlatego myślę, że
każdy powinien mieć oba smaki
równocześnie.
Badania
Onyx Plus
Rozpoczęliśmy długotrwałe badania nad preparatem Onyx
Plus. Dzisiaj już bardzo wiele
zostało powiedziane na temat minerałów i różnych
innych cennych związków, zawartych w Onyx Plus. Przypatrujemy się temu
preparatowi z naszego punktu widzenia, czyli stomatologicznego i interesuje
nas, które składniki w nim zawarte mogą mieć
najistotniejszy wpływ na jamę ustną.
Stwierdziliśmy ponad wszelką wątpliwość, że składniki
zawarte w Onyx Plus na pewno ten pozytywny
wpływ mają. Jesteśmy firmą bardzo ceniącą sobie przedstawiane przez nas wyniki, na razie powiem o takich wynikach
ogólnych, bo jesteśmy ciągle w fazie pracy nad tym preparatem i mierzalne wyniki
będę mógł przedstawić najwcześniej chyba
w połowie roku 2010. Jest to związane również z trudnością doboru
pacjentów, którzy poddaliby się takiemu
badaniu. Dlaczego?
Jest to bardzo wąska grupa. To tylko ci pacjenci, u których rzeczywiście robimy
coś w układzie kostnym w szczęce. Faza,
którą zakończyliśmy, pokazuje, że
Onyx Plus może mieć pozytywny wpływ na regenerację
tkanki kostnej.
„Preparaty
Alveo i Onyx Plus jako uzupełnienie codziennej troski o nasz uśmiech”
– to jest bardzo dobre hasło i naprawdę wiele w nim
treści. Dzięki prawidłowej higienie jamy
ustnej oraz tym preparatom możemy uniknąć wielu stresujących wizyt u stomatologa,
a przecież tego właśnie się boimy.
Zanotowała Anna Lewandowska
Żródło: ZIS Wydanie Specjalne nr 7, luty 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz